Licencja
Szara godzina
Abstrakt (PL)
Konstanty Puzyna w 1971 roku opublikował książkę "Burzliwa pogoda", jedenaście lat później ukazał się jego "Półmrok". Były to teksty o teatrze. Pozornie, bo nie tylko o nim, a właściwie nie przede wszystkim o występach artystycznych. W gruncie rzeczy są to tomy o Polsce, jej kryzysach i odrodzeniach, eseje o nie-pokojach i nadziejach współczesnego autorowi świata. Nasz tytuł nawiązuje do nazw zastosowanych przez nieżyjącego już wybitnego krytyka teatralnego, poety, uważnego badacza społecznego i indywidualnego życia. Wskazuje też na ważną w naszej kulturze część doby, kiedy między końcem dnia a początkiem nocy wszyscy spotykają się i rozmawiają. Wymieniają myśli i wrażenia bez pośpiechu, przyjaźnie, łagodnie, ale też poważnie. Zwrot "szara godzina" można również rozumieć inaczej, odwołując się do prowadzących gdzie indziej skojarzeń. Jedne i drugie nie są ze sobą sprzeczne. (fragment tekstu)