Rola Żydów w mennictwie polskim w ostatniej ćwierci XII i pierwszej połowie XIII wieku
Abstrakt (PL)
Praca poświęcona jest roli Żydów w mennictwie polskim w ostatniej ćwierci XII i w pierwszej połowie XIII wieku. O ich obecności w książęcych mennicach świadczy fakt, iż pokaźna grupa emitowanych wtedy monet nosi hebrajskie inskrypcje. We wstępie (s. 3-11) przedstawiono problemy badawcze związane z podjętym tematem, stan badań oraz cele pracy, to jest możliwie pełne wyjaśnienie kwestii związanych z udziałem Żydów w procesie produkcji pieniądza w końcu XII i 1. połowie XIII wieku, a także przybliżenie polskich monet z napisami hebrajskimi szerokiemu gronu badaczy. Drugi rozdział pracy został poświęcony prezentacji materiału źródłowego (s. 12-25), a więc w głównej mierze – z powodu braku przekazów pisanych – monet z inskrypcjami hebrajskimi. Materiał zabytkowy zebrany w czasie kwerend w dziewiętnastu wiodących kolekcjach polskich i zagranicznych liczył 61 typów monet w liczbie ponad 500 egzemplarzy. Jego prezentacja została przeprowadzona na tle zestawienia typów monet hebrajskonapisowych opublikowanego przez Mariana Gumowskiego (Hebräische Münzen im mittelalterlichen Polen, Graz 1975), do którego wprowadzono szereg korekt i uzupełnień. Już pobieżny ogląd materiału pozwala stwierdzić, że nie tworzy on jednorodnego zbioru. Monety te różnią się od siebie szeroko rozumianą techniką wykonania, co idzie w parze ze zróżnicowaniem ich występowania w znaleziskach. Można je podzielić na cztery grupy: (1) 36 typów brakteatów łączonych z mennictwem Mieszka III Starego i jego synów, (2) siedem typów monet pochodzących ze skarbu odkrytego w Moskorzynie koło Głogowa, (3) trzy typy brakteatów pochodzących ze skarbu odkrytego w latach 90-tych XX wieku w Krakowie oraz (4) piętnaście typów monet, które nie wykazują cech wspólnych zarówno z numizmatami grup poprzednich, jak i podobieństw między sobą. Część analityczną pracy (s. 26-220) tworzą cztery podrozdziały, w których zawarto szczegółowe rozważania na temat wydzielonych we wstępie czterech grup monet. Badania obejmowały odczytanie i analizę inskrypcji oraz interpretację wizerunków, a także technikę wykonania stempla, znaki mennicze, cechy metryczne i wreszcie rozrzut znalezisk. Ważnym ich elementem było porównanie monet hebrajskonapisowych ze współczesnymi im emisjami łacińskonapisowymi i niemymi. Analizy te bardzo wzbogaciły dotychczasową wiedzę na temat monet z napisami hebrajskimi. Przede wszystkim pozwoliły stwierdzić, że kilka typów monet, które były uważane za hebrajskonapisowe w rzeczywistości nosi legendy naśladowcze. Występowanie takich legend jest zjawiskiem powszechnym w średniowieczu, co jest związane ze słabo rozpowszechnioną znajomością pisma. Nowością jest tu jednak fakt, że inskrypcje te naśladują napisy hebrajskie, a nie łacińskie. Analiza inskrypcji i wizerunków skłoniła do wniosku, że hebrajskie legendy były wkładem własnym żydowskiego autora, powstałym bez ingerencji księcia i jego chrześcijańskiego otoczenia (co jednak nie wyklucza możliwości, iż niektóre z nich odnoszą się do władcy), natomiast przekaz obrazowy podporządkowany był wymogom księcia, o czym świadczą m. in. często pojawiające się motywy związane z ideologią i manifestacją władzy. Można więc powiedzieć, że pole monet zostało oddane żydowskim mincerzom tylko w sferze inskrypcji wypełniającej otok, natomiast jej część centralna została poświęcona księciu. Porównanie techniki wykonania monet, ich cech metrycznych oraz znaków menniczych dowiodło, iż wszelkie różnice nie przebiegają pomiędzy brakteatami hebrajsko- i łacińskonapisowymi, lecz między poszczególnymi typami obu grup, co prowokuje domysł, iż powstawały one w tych samych warsztatach i w zbliżonym czasie. Są to zarówno brakteaty, jak również, na co rzadko zwracano uwagę w dotychczasowych badaniach, dwustronne denary. Analizy tej części pracy zaowocowały również bardziej szczegółowymi ustaleniami dotyczącymi każdej z czterech grup monet oddzielnie. Przeprowadzone badania porównawcze monet hebrajsko- i łacińskonapisowych łączonych z Mieszkiem Starym (s. 27-132) pozwoliły zakwestionować lansowaną w literaturze przedmiotu tezę o sztywnym rozgraniczeniu monet łacińsko- i hebrajskonapisowych na pierwszy (1173-1177) i drugi (1181-1202) okres rządów Mieszka Starego. Wypieranie monet pierwszego typu przez drugi było procesem stopniowym, który najpewniej zaczął się jeszcze w czasie seniorackich rządów Mieszka. Monety te powstawały nie tylko w Gnieźnie i Kaliszu, co sugerowali wcześniejsi badacze, ale również w jakiejś mennicy na terenie Kujaw, najpewniej w Kruszwicy. Ważnym elementem analizy monet typu moskorzyńskiego (s. 133-168) było powtórne opracowanie skarbu z Moskorzyna, którego opis w dotychczasowej literaturze wymagał szeregu korekt i uzupełnień. Określenie miejsca produkcji i emitenta monet moskorzyńskich bardzo utrudnia okoliczność, iż znane są one tylko z jednego znaleziska. Najpewniej powstały one w Głogowie w mennicy Henryka Brodatego i jego syna Henryka Pobożnego, choć niewykluczona jest tu też jakaś wielkopolska mennica Władysława Laskonogiego lub Władysława Odonica. Rozstrzygające mogą tu być chyba tylko nowe odkrycia skarbów monet tego typu. Analizę brakteatów z napisami hebrajskimi grupy Azimir ze skarbu z Krakowa (s. 169-196) otwiera aktualne zestawienie wszystkich znanych monet tej grupy, którego podstawą był ich spis autorstwa B. Haczewskiej i B. Paszkiewicza uzupełniony o dane z najnowszych katalogów aukcyjnych. Emitentem tych monet był najpewniej Władysław Laskonogi jako władca Krakowa. Niewykluczony, choć mniej prawdopodobny, jest tu również Leszek Biały. Ostatni podrozdział części analitycznej pracy został poświęcony omówieniu piętnastu typów monet, które w dotychczasowej literaturze były określane jako hebrajskonapisowe. Ich analiza wykazała jednak, że niemal połowa z nich (siedem typów) nosi napisy naśladowcze. Czas i miejsce produkcji pozostałych typów były różne – od lat 70-tych XII wieku na Śląsku po połowę XIII wieku na Kujawach. Następna część pracy (rozdz. Żydzi na dworach władców Polski i krajów ościennych, s. 221-259) poświęcona jest rozważaniom ogólniejszej natury, a mianowicie wiadomości uzyskane dzięki badaniom opisanym w części analitycznej zostały przedstawione na tle ówczesnych stosunków społeczno-gospodarczych, a także skonfrontowane z obecną wiedzą na temat żydowskich osadników oraz ich relacji z władcą. Z powodu ubóstwa rodzimych źródeł, bardzo ważne są tu analogie z krajów ościennych, przede wszystkim z Niemiec, Austrii, Czech i Węgier. We wstępie pokrótce zostały przedstawione główne ustalenia na temat ośrodków produkcji monet z napisami hebrajskimi na terenie Polski (s. 221-226) będące wynikiem analiz przedstawionych w pierwszej części pracy. Następnie zaprezentowano źródła pozanumizmatyczne do dziejów Żydów w Polsce w X-XIII wieku. (s. 227-235), a szczególną uwagę poświęcono kwestii osadnictwa tej grupy ludności, jej aktywności gospodarczej oraz relacji z warstwą panującą. Podstawą tych rozważań były przekazy pisane łacińskie i hebrajskie zebrane przez Romana Grodeckiego, Hannę Zaremską i Israela Ta-Shma. Kolejny podrozdział poświęcony został omówieniu udziału Żydów w mennictwie i skarbowości krajów ościennych: Austrii, Niemiec, Czech i Węgier (s. 235-242). Dane jakie niosą nieliczne źródła numizmatyczne zostały tu uzupełnione o przekazy pisane, a przede wszystkim o wyniki badań rodzimych historyków. Zatrudnianie Żydów na stanowiskach zwierzchników mennic, skarbników i doradców finansowych ówczesnych władców było znanym procederem we wszystkich krajach aszkenazyjskiej Europy, pomimo tego, iż stało to w sprzeczności z prawem kościelnym. Wszystkie zaprezentowane tu pokrótce wyniki badań oraz ustalenia stały się podstawą ostatniego rozdziału pracy poświęconego omówieniu roli Żydów w mennictwie polskim w ostatniej ćwierci XII i pierwszej połowie XIII wieku (s. 243-259). Jako najważniejsze należy uznać następujące wnioski: Żydów w aparacie skarbowym w roli ekspertów od spraw pieniężno-finansowych pierwszy zatrudnił Mieszko III Stary. Stało się to już na początku rządów tego księcia, a ich zadaniem było zreformowanie podległego mu aparatu skarbowego. Najpewniej objęli oni – wzorem ogólnych trendów widocznych w ówczesnej Europie – najwyższe stanowiska w administracji skarbowej, a więc skarbników i zarządców mennic. Pochodzili z Niemiec, na co wskazują przesłanki zarówno numizmatyczne, jak i historyczne. Nie wydaje się jednak, a przynajmniej nie było chyba takiej potrzeby, by stanowili cały personel administracji skarbowej. Żydzi najpewniej byli odpowiedzialni za zarządzanie aparatem skarbowości (prowadzenie rachunków mennicy i zawiadywanie książęcym skarbem, ustalanie stopy, terminów i stosunku wymiany starych monet na nowe oraz zdobywanie kruszcu), a pozostałe obowiązki mincerzy (wymiana monet, pobór płatności, sądownictwo dotyczące przestrzegania regale menniczego) leżały w gestii chrześcijańskich urzędników. Zróżnicowany był zapewne również niższy personel mennicy, na co wskazują z jednej strony poprawne legendy hebrajskie na monetach, których rytownicy musieli być chyba Żydami, a z drugiej – współczesne im monety z legendami zbarbaryzowanymi i naśladowczymi, których autorami byli zapewne chrześcijanie. Konsekwentne zatrudnianie żydowskich mincerzy przez cały okres rządów wielkopolskiego księcia, a także obecność hebrajskich legend na monetach (szczególnie imion mincerskich), dowodzi, iż dobrze wywiązywali się oni z powierzonych im zadań, a ich pozycja na dworze była silna. Można podejrzewać, iż troska o książęcy skarbiec nie przejawiała się tylko w sprawnym zarządzaniu polityką menniczą. Żydzi – wzorem państw ościennych – mogli świadczyć Mieszkowi również usługi kredytowe. Wzorem tym poszli inni książęta polscy tego czasu, a więc Mieszko Plątonogi, prawdopodobnie Henryk Brodaty i jego syn, Władysław Laskonogi, niewykluczony jest też Leszek Biały i Konrad Mazowiecki. Jak się można domyślać, władcom tym przyświecały te same cele, co Mieszkowi Staremu. Trudno jest niestety oszacować, na ile pozycja Żydów na dworach powyższych książąt była analogiczna do tej, jaką osiągnęli w Wielkopolsce. Wydaje się, że podobne relacje występowały na dworze emitenta monet ze skarbu moskorzyńskiego, natomiast pozycja Żydów w Krakowie była zdecydowanie słabsza, co prawdopodobnie było wynikiem wysokiej pozycji małopolskiego kleru oraz jego oddziaływań. Stosunkowo duży zbiór pewnych i potencjalnych ośrodków, w których produkowano monety z napisami hebrajskimi (Gniezno, Kalisz, Kruszwica, Kraków, Głogów, Racibórz) pozwala sądzić, że proceder korzystania z umiejętności żydowskich poddanych w zakresie mennictwa był znany w większości dzielnic ówczesnego państwa polskiego. Trzeba też zaznaczyć, że – jak dowodzą analogie z krajów ościennych – nie wszystkie monety, w których produkcji brali udział Żydzi musiały nosić hebrajskie inskrypcje. Zjawisko zatrudniania żydowskich mincerzy mogło więc być daleko bardziej powszechne, niż to wynika z zachowanego materiału numizmatycznego. Pracę uzupełnia bibliografia, w której wyszczególniono wszystkie źródła pisane (publikowane i niepublikowane), na jakich bazuje omawiane studium oraz literaturę przedmiotu. Następnie przedstawiony jest katalog (s. 266-381), który obejmuje ponad 500 egzemplarzy polskich monet z napisami hebrajskimi, a także ich naśladownictwami oraz z żydowskimi motywami (portrety postaci w spiczastych kapeluszach). Powstał on na podstawie kwerendy przeprowadzonej we wszystkich najważniejszych kolekcjach monet polskich w kraju i za granicą oraz kilku pomniejszych, a także katalogów aukcji numizmatycznych. Każdy typ monety został opisany wg następujących punktów: miejsce i czas produkcji, emitent, opis przedstawienia oraz wybór najważniejszej literatury na jego temat. Następnie każdy z zachowanych egzemplarzy danego typu został opisany wg następujących punktów: napis, znaki mennicze, cechy metryczne, znalezisko, kolekcja, uwagi (dotyczące najczęściej stanu zachowania). W katalogu zawarto również informacje na temat typów monet, które obecnie znane są tylko z literatury. Pracę kończy dodatek (s. 393-406) pt. „Monety łączone z Mieszkiem III Starym w skarbie z Anusina”.