Wybrane przykłady współczesnych sztuk plastycznych a refleksja estetyczna Szkoły z Irvine
Abstrakt (PL)
W latach 80. i 90. w Instytucie Teorii Krytycznej w Irvine w stanie Kalifornia dokonała się interesująca próba zjednoczenia różnorodnych „stanów” współczesnej teorii – wedle żartu słownego zapisanego przez Jacques’a Derridę. „Stan” ten (w nawiązaniu do tytułu najważniejszej publikacji Instytutu: The States of “Theory”) – tak geograficzno-polityczny, jak i badawczy – określono jako „pole krzyżujących się sił […] libidinalnych, polityczno-instytucjonalnych, historyczno-socjoekonomicznych” i artystycznych znajdujących odbicie we współczesnej refleksji filozoficznej. Nie ulega wątpliwości, że zarówno sztuka, jak i teoria amerykańska zajmują nadal znaczące miejsce w ogólnoświatowej debacie poświęconej kulturze współczesnej, a jednym z najciekawszych poststrukturalistycznych punktów węzłowych ponowoczesnej myśli estetycznej stał się we wspomnianym okresie Instytut Teorii Krytycznej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine. Dlatego refleksja estetyczna rozwijająca się w tym właśnie ośrodku akademickim jest głównym przedmiotem mojego zainteresowania w tej rozprawie. Jak zauważa Krystyna Wilkoszewska w przekrojowej monografii Wariacje na postmodernizm, grunt amerykański okazał się w XX wieku niezwykle istotnym katalizatorem przemian w szeroko rozumianej humanistyce. Jak podkreśla badaczka, „pojęcie postmodernizmu pojawiło się najpierw w debacie literackiej, jaka miała miejsce na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonychˮ . Jej wyrazem stały się między innymi przełomowe eseje Johna Bartha: Literature of Exhaustion (1967) and Literature of Replenishment (1980). Prawie jednocześnie gruntowne przeobrażenia o podobnym charakterze dokonywały się na innych pokrewnych polach współczesnej refleksji w Stanach Zjednoczonych. Jacques Derrida wskazuje rok 1966 jako datę wyraźnego przełomu w filozofii i humanistyce; jak pisze: Coraz częściej zauważa się, że konferencja (The Languages of Criticism and the Sciences of Man), która miała miejsce na John Hopkins University stała się w roku 1966, a więc więcej niż 20 lat temu, wydarzeniem, dzięki któremu dokonały się znaczące zmiany (celowo zachowuję niejasność tych sformułowań) na scenie amerykańskiej, która jest zawsze więcej niż tylko amerykańską sceną. To, co dziś określa się w tym kraju mianem teorii, może mieć ścisły związek z tym, co wydarzyło się w Stanach w roku 1966. Nie wiem co się dokładnie wtedy wydarzyło […] – jak stwierdza – Pewne jest jednak, że jeżeli wydarzyło się wtedy coś, co miało status teoretycznego wydarzenia czy też wydarzenia wewnątrz teorii; lub, co bardziej prawdopodobne, coś, co miało wartość odrodzenia nowego teoretyczno-instytucjonalnego sensu, tego, co jest określane mianem „teoriiˮ już od ponad 20 lat. Ta nowa jakość ujawniła się jako pokłosie owego wydarzenia i zarysowuje się obecnie tym bardziej wyraźnie. Wydarzenie owo należy zapewne sytuować i rozważać w kontekście referatu Derridy wygłoszonego na wspomnianej konferencji. Do jej momentu, określonego jako niezwykle istotny, nawiązuje Derrida w tekście Some Statements about Truisms, Neologisms, Newisms, Postisms, Parasitisms, and Other Small Seismisms opublikowanym we wspomnianym już zbiorze The States of “Theoryˮ w roku 1990, podsumowującym drugi z projektów badawczych Instytutu Teorii Krytycznej w Irvine. Interdyscyplinarne badania tej jednostki Uniwersytetu Kalifornijskiego stanowią bardzo ciekawy moment w przemianach amerykańskiej (i nie tylko) myśli poststrukturalistycznej. Zostały one zapoczątkowane przez badaczy z Yale University, określanych jako Yale Critics, wśród których Ihab Hassan wymienia: Harolda Blooma, Josepha Hillisa Millera i Geoffreya Hartmana. Za sprawą Derridy i Millera ten kierunek badań był następnie, w latach 80., rozwijany w Irvine. W polskiej literaturze krytycznej badaczy związanych z tym nurtem (Jacques’a Derridę, Jean-François Lyotarda, Davida Carrolla, Wolfganga Isera, Frederica Jamesona, Josepha Hillisa Millera, Jaen-Luc Nancy’ego, Rosalind E. Krauss, Lynn Hunt, Murraya Kriegera, Stephena Greenblatta i Dominika La Caprę) określa się mianem Szkoły z Irvine. Przyporządkowanie to pojawia się w opracowaniu Anny Burzyńskiej Teoria (prawdziwie) krytyczna (Szkoła z Irvine: efekty poststrukturalistycznej krytyki teorii) opublikowanym w „Ruchu Literackimˮ w 1996 roku. Charakter przedsięwzięć podejmowanych przez ośrodek w Irvine ukierunkowany był wyraźnie interdyscyplinarnie. Współpraca badaczy miała prowadzić do ukształtowania nowego modelu teorii nauk humanistycznych, w jej jak najszerszym rozumieniu, ze szczególnym uwzględnieniem estetycznych, filozoficznych, krytycznoliterackich, semiotycznych i socjologicznych strategii analizy. Nadrzędnym celem podejmowanych działań było wypracowanie nowego stanowiska, odpowiadającego aktualnym wyzwaniom stawianym naukom humanistycznym i potrzebie konfrontacji osiągnięć poszczególnych dziedzin. W odpowiedzi na postdekonstrukcyjny „kryzys” polifonii dyskursów badacze z Irvine podejmowali próby przesunięcia restrykcyjnie zakreślonych granic poszczególnych dyscyplin, poddając analizie relacje między dziełem sztuki a estetyką, dziełem literackim a krytyką, czy systemami filozoficznymi i lingwistycznymi. Jako jeden z przedmiotów swych dociekań grupa z Irvine wskazała analizę dzieła sztuki w świetle teorii postmodernistycznej i postdekonstrukcyjnej, która miała ujawnić nowe filozoficzne konteksty działań artystycznych, a także wpływ teorii krytycznej na przemiany dokonujące się we współczesnej sztuce. Aż do śmierci Derridy wspomniany Instytut był jednym z najważniejszych ośrodków współczesnej amerykańskiej interdyscyplinarnej refleksji estetycznej, krytycznoliterackiej i filozoficznej. Aktualnie na uniwersytecie w Irvine znajduje się ogromne archiwum pism Derridy, kontynuuje też swe prace Instytut Teorii Krytycznej ; na lipiec 2012 roku planowana jest interdyscyplinarna międzynarodowa konferencja o tytule Derrida Today. Co ciekawe, krytycznoliteracki rys podejmowanych tam obecnie eksperymentów badawczych pozwala wpisać je w kontekst pierwotnego przełomu postmodernistycznego z lat 60., który, jak zauważyła wspomniana już Krystyna Wilkoszewska, miał również miejsce w Stanach Zjednoczonych. W przypadku Szkoły z Irvine kontekst ten został jeszcze poszerzony w latach 80. i 90. o wyraźnie zaznaczający się wątek estetyczny, który stanie się głównym przedmiotem mojego zainteresowania w rozprawie. Nieprzypadkowo właśnie sztuka i działalność twórcza stały się ważnymi przedmiotami badań wymienionych amerykańskich i francuskich filozofów. W świetle ich konstatacji, jawią się one jako Derridiańskie eksperymentalne „pola siłˮ, które ujawniają adekwatność i doświadczalną zmysłowo głębię problematyki podejmowanej przez teoretyków. Z drugiej strony, odpowiedzią współczesnej sztuki na zagrożenie estetyką kultury masowej jest jej zwrot ku metarefleksji i refleksji filozoficznej (reprezentowany w sztuce amerykańskiej przez konceptualizm Josepha Kosutha czy malarstwo Barnetta Newmanna). Celem moich rozważań będzie analiza wynikających z tej sytuacji współzależności między sztuką i teorią, przeprowadzona przy użyciu istotnych dla wskazanej problematyki kategorii ironii i wzniosłości, traktowanych jako mechanizmy destabilizujące. Szczególnie interesująca będzie dla mnie konfrontacja współczesnej sztuki, teorii i filozofii obecnych na gruncie amerykańskim. Dokonam charakterystyki tych dwóch pól z klucza problemowego. Decyduje on o wyborze przykładów dzieł oraz nazwisk badaczy. Praca nie ma być bowiem monografią estetyki Szkoły z Irvine, nie zawiera omówienia koncepcji wszystkich wymienionych wyżej jej przedstawicieli. Nie obejmuje też całości problematyki estetycznej obecnej u Derridy, Lyotarda, Jamesona, czy innych związanych z tą szkołą myślicieli, lecz skupia się na motywach uznanych tu za reprezentatywne z punktu widzenia analizy wybranych przeze mnie fenomenów współczesnej sztuki. Analogiczne założenia decydowały o skomponowaniu bazy materiałowej. Zarysowany przez mnie obraz Szkoły nie powinien pretendować do miana kompletnego, stanowi on raczej próbę wskazania pewnych możliwości interpretacji i konceptualizacji. W pierwszym rozdziale ukazuję proces twórczy w perspektywie ruchu parergonalnego – ruchu samookreślenia, wyznaczania granic między tym, co przynależy do dzieła sztuki, a tym, co sztuką już nie jest. Zostanie w nim poddana analizie koncepcja Derridiańskiego „obramowaniaˮ, postrzegana poprzez analogię do Sokratejskiej ironii. Jako wyraz ultraironicznego zastosowania parergonu w sztuce współczesnej omówione zostaną, między innymi, dzieła Claesa Oldenburga i Roberta Morrisa, a także obiekty opakowane Christo Javacheffa. Warte pokreślenia wydaje się także wzajemne przenikanie się ironii i wzniosłości, zauważalne w pełnieniu przez nie analogicznej roli strażniczek skrytości, figur szacunku dla tajemnicy skrywanego, w nawiązywaniu do koncepcji absolutnej, nieskończonej negatywności ironii (rozumianej po Kierkegaardowsku) w kontekście dzieł Ada Reihardta. Kontynuując rozważania nad sztuką amerykańskiego pop-artu i minimal artu, w drugim rozdziale rozprawy podejmuję problem tęsknoty za przedmiotem naturalnym opisywanej przez Paula de Mana. Inkluzję obiektów świata naturalnego w sferę działań artystycznych, podstawienie przedmiotu przedstawianego zamiast obrazu przedstawiającego u Roberta Rauschenberga, Jaspera Johnsa, czy w innych pop-artowskich asamblażach, interpretuję jako zabieg metonimiczny, metanarracyjny; ironiczny unik pseudoreferencyjności odsłaniający iluzoryczność dyskursu malarskiego. Punktem odniesienia będzie dla mnie porównanie de Manowskiej koncepcji języka (kwestionującej sztywne podziały znaczącego i znaczonego, wnętrza i zewnętrza) oraz dyskursywnego charakteru sztuki współczesnej. Rozważania na temat de Manowskich koncepcji alegorii i metafory podjął także Jameson w tomie Postmodernism, or, the Cultural Logic of Late Capitalism. Przedmiotem rozważań trzeciego rozdziału uczyniłam więc analizę definicji kultury późnego kapitalizmu oraz estetyki postmodernistycznej zarysowanej przez niego w tejże monografii, ze szczególnym uwzględnieniem interpretacji specyficznego doświadczenia czasu i przestrzeni w kulturze współczesnej oraz kategorii wzniosłości postmodernistycznej. Jak ujmuje problem Zygmunt Bauman, według Petera Bürgera „śmiertelny cios awangardzie zadał sukces komercyjny – skwapliwa »inkorporacja« sztuki awangardowej przez »rynek artystyczny«” . Jameson podejmuje próbę analizy tej sytuacji, odnajdując w postindustrialnej kulturze potencjał formowania się nowej wrażliwości (także artystycznej), opartej między innymi na doświadczeniach euforii i wzniosłości. W dyskusji nad współczesnością wątek wzniosłości pojawił się przede wszystkim za sprawą pism Lyotarda. Dlatego czwarty rozdział rozprawy poświęcam odpowiednio – Lyotardowskiej analizie Kantowskiego ujęcia wzniosłości w Lessons on the Analytic of the Sublime oraz zastosowaniu tego ujęcia do interpretacji dzieł sztuki współczesnej. Lyotard poddaje analizie przestrzenne i czasowe aspekty budowania odczucia nieskończoności i ogromu wzniosłości negatywnego przedstawienia. Ruch progresji wyobraźni odczytuję w nawiązaniu do Derridiańskiej koncepcji różni i parergonu. Następnie pokazuję, w jaki sposób uczucie wzniosłości, zakorzenione w utopijnym pragnieniu przeliczenia nieskończoności, przejawia się w dziełach sztuki ponowoczesnej, np. w dziełach Johna Baldessariego, Josepha Beuysa, twórców nurtu sztuki ziemi oraz wybranych artystów, którzy brali udział w retrospektywnej wystawie malarstwa współczesnego Multiplex: Directions in Art, 1970 to Now w Muzeum Sztuki Współczesnej w Nowym Jorku. Nie metaforycznie rozumiana liczba, a litera jest materią twórczej działalności innego z ważniejszych artystów amerykańskich XX wieku – Josepha Kosutha. Refleksji nad jego twórczością, w kontekście O gramatologii Derridy, poświęcam następny, piąty rozdział rozprawy. Sztukę amerykańskiego konceptualisty postrzegam jako znak niezwykłej wagi, a zarazem przejaw kryzysu języka diagnozowanego przez francuskiego filozofa. Derridiańska „niema ironia” pisma znalazła w niej swój artystyczny eksponent. „Sztuka jako idea jako ideaˮ (Art as Idea as Idea) Kosutha zmierza bowiem ku zniwelowaniu granicy między myślą, znakiem, materią a dziełem. Twórczość artysty analizuję w oparciu o jego rozważania teoretyczne zawarte w rozbudowanym tomie Art After Philosophy and After, Collected Writings, 1966–1990, poprzedzonym wstępem Lyotarda. Wskazuję ponadto zbieżność interdyscyplinarnej, parafilozoficznej sztuki i postawy Kosutha z modelem paraestetycznym postulowanym przez Szkołę z Irvine, który jest tematem kolejnej części rozprawy. W szóstym jej rozdziale omawiam koncepcje paraestetyki i „teorii” związane z Instytutem Teorii Krytycznej, przedstawiając pokrótce proces formowania się wspomnianego ośrodka badawczego w Irvine. Zgodnie z definicją Anny Burzyńskiej, „paraestetyka” (termin Davida Carrolla) oznacza „estetykę lub teorię »zwróconą przeciw sobie«, »przemieszczoną poza swoje granice«, dyscyplinę, dla której »sztuka jest pytaniem, a nie daną«, w której ramach nie zajmuje ona raz na zawsze określonego miejsca i nie jest jednoznacznie czy ostatecznie zdefiniowanaˮ . „Posługując się z kolei określeniem »paraestetyka« […] David Carroll – jak stwierdza Burzyńska – pragnął zwrócić uwagę nie tylko na […] niejednorodność dekonstrukcji (w tym przypadku jej »artystyczność« i «teoretyczność» czy też »literackość« i »filozoficzność«), lecz również – podkreślić szczególny typ »krytyczności« właściwej dekonstrukcyjnej filozofii Derridyˮ . O ile Burzyńska akcentuje literackie aspekty paraestetyki, zaproponowane przez mnie ujęcie będzie odwoływało się przede wszystkim do krytycznego potencjału sztuki i estetyki. W nawiązaniu do literaturoznawczego rysu „teorii” praktykowanej przez Szkołę z Irvine oraz eksponowanego przez Lyotarda pierwiastka etycznego podsumowuję moje rozważania, wskazując na analogię pomiędzy koncepcją badań zespołowych prowadzonych w Instytucie Teorii Krytycznej a wizją wspólnoty intelektualistów Richarda Rorty’ego. Na podobny trop naprowadza tekst Millera wieńczący omawiany uprzednio tom The States of “Theoryˮ, w którym sugerowanym punktem odniesienia jest dialog Protagoras Platona. Wybraną przez mnie egzemplifikacją zastosowania figur: ironii (w rozumieniu Sokratejskim i Rortiańskim), prosopopei, différend Lyotarda oraz solidarności-współczucia we współczesnej sztuce amerykańskiej stanie się twórczość Krzysztofa Wodiczki.