The spectre of Targowica. Treason in Polish imaginaries of the 19th century
ORCID
Abstrakt (PL)
Praca dotyczy roli, jaką zdrada ogrywała w XIX-wiecznych polskich wyobraźniach społecznych. Analizuję zarówno kwestie związane z samych pojęciem oraz jego przekształceniami, jak i te dotyczące konkretnych praktyk społecznych. Szczególnie uwzględniam tematykę mitu Targowicy, który w omawianej epoce stanowił jeden z podstawowych symboli narodowych. Dla niektórych społeczności pełnił wręcz rolę kosmogoniczną, tłumacząc powody powstania XIX-wiecznej rzeczywistości, którą charakteryzował brak polskiej niepodległej państwowości. Rozprawa składa się z dziewięciu części: prologu, wstępu, pięciu rozdziałów, epilogu oraz zakończenia. Stanowią one narrację chronologiczną, którą rozpoczyna okres panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, a kończy dyskusja po zamordowaniu Gabriela Narutowicza. Prolog stanowi wprowadzenie czytelniczki bądź czytelnika w specyfikę moich badań. Wychodząc od obrazu Wieszanie zdrajców in effigie, którego autorstwo przypisuje się tradycyjnie Janowi Piotrowi Norblinowi, wskazuję na wpływ wyobrażeń społecznych na nasze postrzeganie historii oraz przeszłości. Wspomniane dzieło stanowi podstawową wizję wydarzeń z 1794 roku. Wedle niej zdrajcy targowiccy nie zostali złapani, lecz kara i tak ich dopadła. W uroczystości wieszania obrazów wzięły udział tłumy warszawskich mieszczan. To przedstawienie jest jednak sprzeczne, gdy skonfrontuje się je z innymi źródłami. Po pierwsze, autorstwo obrazu nie jest pewne i wiele wskazuje na to, że mógł go namalować Aleksander Orłowski. Po drugie, wydarzenie najpewniej nie zebrało tłumów. Źródła w dużej mierze milczą na jego temat, podczas gdy inne wieszania podczas insurekcji kościuszkowskiej stanowiły temat szerokich debat, w tym na ramach prasy. Niemniej to wciąż dzieło Orłowskiego/Norblina tworzy współczesne narracje o przeszłości. Wprowadzenie skupia się wokół trzech tematów: zdrady, państwa, wyobraźni. Każde z nich jest punktem wyjścia do refleksji teoretycznych, metodologicznych oraz historiograficznych. W przypadku pierwszego z nich, proponuję traktowanie zdrady jako kategorii interpretacji historii. Przedstawiam także pięć hipotez dotyczących badania tego pojęcia. Dotyczą one: skupienia się na samym zarzucie zdrady; jej związków z pojęciem tożsamości; jej związków z prawem; postrzegania jej jako broni słabych; potencjału tej kategorii w badaniach nad historią historiografii. Część dotycząca państwa skupia się na propozycji poświęcania większej uwagi temu pojęciu zamiast skupianiu się nad kategorią narodu. Zawieram w niej także krytykę pojęcia „ziem polskich”, postulując większą precyzję językową. Wyobraźnię definiuję jako dynamiczny i spójny system pojęć i przedstawień, przenoszonych poprzez dyskurs, posiadający własną gramatykę, który pozwala jednostce działać i pozycjonować siebie samą, jak i innych, w ramach danej społeczności. Tworząc ją posiłkowałem się badaniami Bronisława Baczki, Corneliusa Castoriadisa, Dominique Kalify, szkoły z Cambridge, Begriffsgeschichte, a także francuską socjologią pragmatyczną. Rozdział I skupia się na ostatnich latach Rzeczpospolitej. Analizując debatę wokół Konstytucji 3 maja, przedstawiam na rolę zarzutów zdrady, które padały z obydwu stron. Zdradą było nazywane zarówno sprzeciwianie się Ustawie Rządowej, jak i jej popieranie, a tym samym niszczenie republikańskiego ducha. Podczas insurekcji kościuszkowskiej zdrada odgrywała kluczową rolę, ponieważ chęć jej ukarania tworzyła postać wroga, który mobilizował do działań. Niemniej kwestia karania rzeczywistych osób oskarżonych o zdradę była bardziej skomplikowana. O ile mieszkańcy Warszawy domagali się sprawnych procesów i szybkiego wykonania kary, władze powstańcze zwlekały z tymi decyzjami, prawdopodobnie chcąc chronić niektórych z oskarżonych. Napięcie doprowadziło ostatecznie do samosądów. Analogiczna sytuacja miała miejsce podczas tzw. nocy sierpniowej w trakcie postania listopadowa. Zdrada była również istotnym zjawiskiem w trakcie powstania styczniowego. Rozdział II przedstawia pierwsze dekady porozbiorowe. Okres Księstwa Warszawskiego oraz Królestwa Polskiego charakteryzuję przez pryzmat tzw. zasady dwóch sumień, o której istnieniu miał powiedzieć Józef Poniatowski francuskim politykom. Polegała ona na wytworzeniu w sobie równoczesnej lojalności wobec państwa zwierzchniego wobec polskiej państwowości oraz wobec narodu polskiego. Używając przykładu: dzięki niej polscy oficerowie mogli równocześnie postrzegać siebie jako patriotów oraz wiernych żołnierzy zagranicznego monarchy, wobec którego składali przysięgę. To rozwiązanie spotkało się pod koniec lat 20. XIX wieku z silnym odrzuceniem ze strony młodszego pokolenia. Osoby urodzone już po 1795 roku chciały więcej niż autonomii, zwłaszcza w perspektywie zaostrzenie rosyjskiej polityki wobec Królestw Polskiego. Inspirowani romantyzmem, w tym zwłaszcza Konradem Wallenrodem, młodzi doprowadzili do wybuchu powstania listopadowego. Sama noc listopadowa była symbolem zderzenia pokoleniowego, którego konsekwencją było zabicie generałów-zdrajców, którzy nie chcieli przystąpić do rewolucji. Rozdział III zajmuje się okresem emigracyjnym, skupiając się na Francji. Przedstawiam w nim specyfikę życia codziennego polskich uchodźców, którzy znaleźli się we francuskich zakładach (dépôts). Ich perspektywa była skrajnie inna od tej, którą reprezentowały polskie elity zgromadzone w Paryżu. Następnie skupiam się na rozwoju polskich organizacji demokratycznych, zwłaszcza Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, które można postrzegać jako jedną z pierwszych polskich partii politycznych. Poprzez sprawne tworzenie struktur, TDP mogło wejść w polemikę z przedstawicielami Hotelu Lambert. Drudzy z nich uznawali siebie za odpowiednich do reprezentowania polskich interesów ze względu na swoje pochodzenia. Ponadto traktowali swoich oponentów w sposób protekcjonalny. Doprowadziło to do ogłoszenia w 1834 rok aktu, w którym nazwano Adama Jerzego Czartoryskiego „nieprzyjacielem polskiej emigracji”. Zarzut zdrady okazał się narzędziem, który pozwolił demokratom na przynajmniej stopniowe przełamanie dominacji symbolicznej arystokracji. Akt został podpisany ostatecznie przez blisko trzy tysiące polskich uchodźców. Hotel Lambert stanął w obliczu konieczności zmierzenia się z nowym rodzajem polityki. Rozdział IV opisuje drugą połowę XIX wieku, wskazując na podobieństwa między zaborami. W przeciwieństwie do pierwszych dekad tego stulecia, w latach 60. czy 70. nie istniało jedno centrum polskiego życia politycznego. Warszawskie dyskusje o ugodowej polityce Aleksandra Wielopolskiego były tak samo istotne jak debaty wokół lojalizmu krakowskich Stańczyków. Warunki te pozwoliły na stopniowe wytwarzanie się ogólnopolskiej sfery publicznej, w której kluczową rolę odgrywały dzienniki oraz broszury. Chociaż prawa prasowe różniły się między zaborami, to istniały metody dystrybuowania treści do różnych imperiów. Dzięki tym zjawiskom wytworzyły się wspólne fronty konserwatywno-lojalistyczne oraz demokratyczne. Jednym z tematów podnoszonych przez pierwszy z nich były tzw. zdradomania oraz widmo Targowicy, które unosiło się nad Polską. W opinii Ludwika Dębickiego, autora pamfletu Widmo zdrady, demokraci nieustannie atakowali szlachtę oraz duchowieństwo, co prowadziło do osłabienia narodu polskiego. Świat przedstawiony przez Dębickiego charakteryzowała wszechobecność zarzutów, co miało zdyskredytować stronnictwa demokratyczne. Niemniej jego tekst kończy analogiczny zarzut zastosowany wobec demokratów. Stan przedstawiony przez tego autora, a także innych publicystów, określam apatią, a także – posiłkując się Weselem Stanisława Wyspiańskiego – wyobraźnią chochoła. Klincz w którym znalazło się polskie społeczeństwo, wzajemnie i nieustająco oskarżające się o zdradę, doprowadził do zapadnięcia w błędne koło. Rozdział V przedstawia świt nowoczesności. Skupiając się na zaborze pruskim przełomu XIX oraz XX wieku oraz na rewolucji 1905 roku, wskazuję na przełom, który wywołała aktywność nowych aktorów politycznych: klasy robotniczej, partii nacjonalistycznych i socjalistycznych, a także związków zawodowych. Dotychczasowa apatia odeszła w niepamięć wskutek nowych form działań. Polityka ostatecznie umasowiła się. Niemniej te zmiany wpłynęły w ograniczonym stopniu na sam zarzut zdrady i jego wszechobecność. Podczas rewolucji 1905 roku socjaliści stosunkowo szybko zaczęli zarzucać nacjonalistom zdradę narodu lub sprawy robotniczej. Zarzucano także ugodowe postawy wobec władz rosyjskich, a tym samym uosabianie Targowicy. Tym samym, ponownie zaczęto używać argumentów, które wcześniej demokraci stosowali wobec arystokratów. Z tego powodu proponuję postrzegać zdradę jako pojęcie, które stanowiło łącznik między starymi a nowymi wyobraźniami zbiorowymi. Ta specyfika wynikała z roli, jaką zarzut zdrady pełnił w społeczeństwie nie posiadającym własnej państwowości. Strach przed możliwością utraty tożsamości prowadził do wykluczania jednostek lub grup, które mogły zagrozić spójności społeczności. Epilog dotyczy okresu międzywojennego. Po krótkim opisie pierwszych wyborów prezydenckich i zamordowania Gabriela Narutowicza, wskazuję na debatę wywołaną drugim z tych wydarzeń. Była ona częściowo oparta na zarzutach zdrady narodowej czy uosabianiu Targowicy. Tym samym powstanie Drugiej Rzeczpospolitej nie przyniosło natychmiastowych zmian języka polityki. Dotychczasowe pojęcia oraz praktyki społeczne wciąż były efektywne. Na koniec przedstawiam kwestię ostatniego obrazu, który Narutowicz miał zobaczyć przed śmiercią. Podobnie jak w przypadku prologu, powszechne wyobrażenia nie są zgodne z analizą historyczną. O ile prezydent rzeczywiście oglądał dzieło Teodora Ziomka, to obraz, który obecnie przedstawia się jako Ranny szron najprawdopodobniej nim nie jest, a prawdziwe dzieło pozostaje nieznane. Zakończenie odnosi się do podziału wskazanego we wstępie. Rozbudowuję w nim pięć hipotez dotyczących zdrady, wskazuję na znaczenie badań nad polskim XIX wiekiem (zwłaszcza przy uwzględnieniu roli pojęcia państwa) dla innych dziedzin badan nad przeszłością, a także rekapituluję poszczególnie polskie wyobraźnie społeczne XIX wieku. Posługując się pojęciami antropologii, część zakończenia dotycząca wyobraźni to analiza emiczna, a ta związana ze zdradą jest etyczna.
Abstrakt (EN)
The Spectre of Treason is a story of treason in Polish imaginaries of the nineteenth century. My dissertation begins with a prologue and ends with an epilogue. Both of them are short narrative fragments about specific paintings closely related to Polish imaginaries. They are separated from the introduction and the conclusion. The main body consists of five chapters. The first one, Treason in Times of Decline and Uprise, has two aims. First, to introduce a reader to the Polish historical context that will be required in the following parts. Second, to present the use of treason – or rather, its accusations – during uprisings and unrest. I focus mainly on the Kościuszko Insurrection of 1794 , using it as a case study that is eventually compared with similar events that occurred during the November Uprising (1830-1831) and the January Uprising (1863-1865). By presenting these three ‘national uprisings’ together, I make a more general point about treason in times of decline and uprise. The second, Borders of Loyalty, focuses on three issues. The first concerns Poles’ understanding of treason after the partitions and their attempts to restore the state. The second analyses the ‘principle of two consciences’ and the generation of Poles who created the elites of the Duchy of Warsaw and the Kingdom of Poland. The third describes the role of the younger generation who – influenced by Romanticism – led to the November Uprising. In other words, in this chapter, I show how borders of loyalty were forged and broken. And how the generational aspect framed the dynamics of those times. Chapter three, In Search of Internal Enemies, presents how Polish exiles in France in the 1830s first organised their lives and then gradually organised themselves into national organisations. As these quickly divided into democratic and conservative-aristocratic parties, a clash occurred that led to accusations of treason, mostly against the latter. The potential treason concerned both the state and the nation. Moreover, this chapter provides a short portrayal of the exile life in France. In chapter four, The Spectre of Treason, I aim to analyse the roots and meaning of the widespread loyalism in the second half of the nineteenth century in Polish partitions. I present both the arguments of the conservatists and the democratic criticism. The study includes the alleged spectre of treason haunting Polish imaginaries. Finally, I turn to apathy and present it through Stanisław Wyspiański’s drama Wesele, published in 1901. The last, fifth, chapter, Dawn of Modernity, focuses on two cases. The first one revolves around The Black Book, a list of Poles who allegedly sold their land to Prussians. Those who committed such deeds were called ‘traitors’ or ‘Judas’. This publication from 1906 triggered a vivid and harsh debate in the press. I base the second case on the Revolution of 1905 in the Kingdom of Poland. These waves of strikes and demonstrations by Polish workers were, on the one hand, the most significant popular rebellion in the Polish long nineteenth century and, on the other hand, an opportunity for political parties to play a decisive role in politics by winning the support of the working class. The socio-political change is confronted with the continuation of the existing meaning of treason and its grammar.